Leczenie chorób układu oddechowego w większości przypadków bazuje na lekach i preparatach aplikowanych wziewnie. Pacjenci wykorzystują do tego specjalne urządzenia np. inhalatory lub nebulizatory. Oprócz standardowego sprzętu można natrafić na nieco bardziej innowacyjne wyposażenie. Co należy wiedzieć o inhalatorach ultradźwiękowych i czy warto z nich korzystać?
Czym jest inhalator ultradźwiękowy?
Aparaty ultradźwiękowe są wymiennie określane inhalatorami lub nebulizatorami – w obu przypadkach mowa o przyrządzie elektronicznym, który ma za zadanie dostarczyć do dróg oddechowych produkt leczniczy. Inhalatory różnią się od siebie szeregiem parametrów:
- budową
- trybem pracy
- przepływem gazu
- frakcją respirabilną (FPF%)
- ilością tzw. martwej objętości odpowiadającej stratom leku
- wielkością cząsteczek leku generowanych przez aparat (MMAD)
Jak działa inhalator ultradźwiękowy?
Wygenerowane przez aparat drgania ultradźwiękowe o częstotliwości 1-2 MHz determinują wielkość cząsteczek wytwarzanego aerozolu. Prędkość, z jaką powstają, wynosi mniej więcej 1-2 ml/min. Rozmiar cząsteczek jest w dużej mierze uzależniony od celu terapii. W przypadku inhalatorów ultradźwiękowych rozmiar wynosi od 2 do 5 μm, co oznacza, że preparat leczniczy jest wprowadzany przede wszystkim do oskrzeli i oskrzelików. Urządzenie sprawia, że powstające cząsteczki mają jednakowe rozmiary (monodyspercyjne). Warto jednak pamiętać, że na rozmiar uzyskiwanych cząsteczek ma również wpływ sam lek tj. jego gęstość i napięcie powierzchniowe.
Jakie leki można podawać za pomocą inhalatora dźwiękowego?
Przede wszystkim są to mukolityki, które mają za zadanie rozrzedzić nadmiernie zalegające pokłady wydzieliny oddechowej i usprawnić oczyszczanie niedrożnych dróg oddechowych. Oprócz tego nebulizatory ultradźwiękowe sprawdzą się do aplikacji antybiotyków oraz roztworu chlorku sodu, który jest jednym z najprostszych preparatów do inhalacji.
Niemniej jednak należy pamiętać, że ultradźwiękowy inhalator nie sprawdzi się we wszystkich typach leków. Dornaza alfa, część glikokortykosteroidów (np. budezonid) czy niektóre antybiotyki okazują się nieodpowiednie do tej formy nebulizacji – generowane w aparacie fale ultradźwiękowe mają bowiem destrukcyjny wpływ na cząsteczki tych preparatów.
Wady i zalety inhalatorów ultradźwiękowych
Jedną z największych zalet tego urządzenia jest fakt, że inhalacja nie wymaga od pacjenta konieczności koordynowania wdechu z aplikacją leku – oznacza to, że ryzyko nieprawidłowego podania środka farmakologicznego jest praktycznie znikoma. Inhalatory ultradźwiękowe umożliwiają podawanie dużych dawek preparatów leczniczych bez niebezpieczeństwa występowania skutków ubocznych. Ponadto warto dodać, że ilość marnowanego leku jest naprawdę niewielka. Jeżeli chodzi o zalety techniczne, to nebulizator ultradźwiękowy odznacza się cichą pracą, niewielkim i mobilnym rozmiarem oraz gwarantuje szybkie dostarczenie leku.
Najczęściej wymienianą wadą inhalatora ultradźwiękowego jest jego cena. Koszt zakupu sprzętu z lepszej półki i dobrych parametrach technicznych to zazwyczaj wydatek kilkuset złotych, co może okazać się zbyt dużą kwotą dla niektórych osób. Tego typu inhalatory wymagają dostępu do prądu – niektóre są zasilane wyłącznie przez gniazdka ścienne, inne natomiast mają opcje zasilania na baterie. Jednak w obu przypadkach brak energii uniemożliwia użycie urządzenia. Ponadto inhalatory ultradźwiękowe mogą powodować degradację niektórych preparatów leczniczych i przez to nie sprawdzą się we wszystkich typach leków wziewnych.
Bibliografia:
- Karolewicz B., Pluta J., Haznar D. „Nebulizacja jako metoda podawania leków.” Farmacja Polska 2009, 65(4): 291-304.